Pomysł na ekologię

Pomysł na ekologię

Czy warto zaopatrywać się w energię elektryczną samemu, zamiast kupować ją od elektrowni, czy zakładów rozdzielczych? Zdania na ten temat są bardzo podzielone.

Niektórzy uważają na przykład, że takie instalacje, jak małe elektrownie wiatrowe doskonale się sprawdzą w domowych zastosowaniach, a nawet przy niewielkich zakładach pracy, czy punktach handlowych. Argumentują to oni przede wszystkim faktem, że własny sposób na zdobywanie energii elektrycznej bardzo szybko się zwróci i pozytywnie odbije na naszym portfelu, nawet jeśli inwestycja na początek będzie dość droga.

Własna elektrownia

Po kilku latach jednak spokojnie się zwróci, a właściciel, który zdecydował się na małe elektrownie wiatrowe będzie szczęśliwy nie płacąc rachunków za prąd, a nawet mogąc nadwyżki energii odsprzedawać sąsiadom. Przeciwni natomiast posługują się argumentami, które nie do końca są słuszne, chociaż takie na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie. Przede wszystkim stoją na stanowisku, że małe elektrownie wiatrowe mogą być awaryjne.

Będą się psuły co jakiś czas

A koszty ich napraw przewyższą potencjalne korzyści z używania darmowej energii elektrycznej. Nie jest to jednak argument podparty jakimiś danymi empirycznymi, bo wcale nie są znane historie jakiś awarii takich urządzeń.

Nic takie też nie wynika ze statystyk. Małe elektrownie wiatrowe wcale nie są podatne na awarie. Przecież co mogłoby je popsuć. Wiatr nie, bo jest ich dobrodziejstwem i to on produkuje prąd. Inne warunki pogodowe również niekoniecznie, bo są te konstrukcje wyposażone w piorunochrony. Nie ma się więc o co bać.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *